Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia po raz kolejny wzięłam udział w Fotospacerze z Olympusem i Epsonem. Ależ było przesympatycznie! Tym razem przemierzaliśmy Trakt Królewski. Świetna atmosfera pozwoliła nam zupełnie zapomnieć o niskiej temperaturze i coraz bardziej zbliżała do Świąt.
Grudniowy Fotospacer z Olumpusem i Epsonem miał iście królewski charakter. Przechadzaliśmy się bowiem wzdłuż Traktu Królewskiego z genialnymi aparatami w dłoniach.
Trakt Królewski
Naszymi przewodniczkami była Agnieszka i Weronika z Warszawskiej Fabryki Spacerów. Dziewczyny serwowały nam mnóstwo historycznych ciekawostek i pokazywały miejsca, do których większość z nas pewnie nigdy by nie dotarła.
Bajeczna Warszawa
Było więc mnóstwo zakamarków, zaułków, potajemnych przejść i nietypowej architektury. Któż by pomyślał, że centrum naszej stolicy może się pochwalić takimi perełkami. Przepięknie oświetlone ulice robiły wrażenie na każdym z nas 🙂
Niektóre informacje wywoływały na naszych twarzach ogromne zdziwienie 🙂 Teraz już wiem, gdzie zabiorę znajomych, którzy będą mnie odwiedzać w Warszawie.
Poza potężną dawką historycznej wiedzy każdy uczestnik spaceru otrzymał przede wszystkim mnóstwo informacji i cennych wskazówek na temat fotografii.
Ależ tam się można dużo dowiedzieć! Ja po fotospacerach wracam zmotywowana i zmobilizowana do wykonywania kolejnych zdjęć.
Podczas Fotospaceru po Trakcie Królewskim część wiedzy była nam serwowana na terenie majestatycznego kampusu głównego Uniwersytetu Warszawskiego, także możecie sobie tylko wyobrazić powagę sytuacji 🙂
Wisienka na torcie
Wisienką na torcie było nauka wykonywania zdjęć w specjalnym trybie Live Composite, który posiadają bezlusterkowce Olympusa. To dopiero była frajda. Najpierw wszyscy uczestnicy ustawili się do wspólnej fotografii, a potem mogliśmy osobiście wypróbować tren tryb w swoich aparatach.
Fotografowie w akcji
Podczas naszej przedświątecznej przechadzki atmosfera była jak zwykle genialna. Fotospacery tworzą ludzie z ogromną pasją, a uczestnicy poza tym, że są po uszy zakochani w fotografii są po prostu fajnymi ludźmi. Nie mogę się już doczekać naszego kolejnego spotkania!