Zastanawiacie się czy uda się Wam zwiedzić kilka fajnych miejsc w Krakowie podczas jednodniowej wyprawy? Oczywiście, że jest to możliwe! Udało mi się zorganizować taki wyjazd i zdecydowanie polecam Wam taki sposób zwiedzania.
Kraków w jeden dzień – transport
Wsiadam do pendolino w sobotę o 6:45 i wcale nie jestem śpiąca, Wiem, że przede mną wspaniały dzień w magicznym Krakowie. Co prawda w międzyczasie okazało się, że w to najzimniejszy weekend tej zimy, a w stolicy małopolski czekała na mnie burza śnieżna, ale co tam! Podróż bez przygód to właściwie żadna podróż. W pociągu piję kawę, jem croissanta i czytam magazyn „W Podróż z PKP Intercity” (można tam znaleźć tam mnóstwo inspirujących tekstów).
Po nieco ponad 2 godzinach jazdy wysiadam w Krakowie Głównym i po przejściu 100 metrów od dworca przychodzi mi do głowy jedna myśl ” trzeba było zostać w pociągu – tu jest naprawdę zimno”. Wstępuję do punktu Informacji Turystycznej, zabieram ze sobą mapkę Krakowa i ruszam dalej.
Papierowy plan miasta zawsze się przyda. Górskie wyprawy nauczyły mnie tego, że smartfony przy minusowych temperaturach najzwyczajniej w świecie bardzo szybko się rozładowują (power bank to podstawa) i taka mapka jest niezbędna. Zwłaszcza, że punkty info oferują mapki i broszury z zaznaczonymi najważniejszymi atrakcjami.
Kraków w jeden dzień – must have
Idę w stronę Rynku, wstępuję do Bazyliki Mariackiej (ona zawsze robi na mnie wrażenie), przechodzę obok Sukiennic, spaceruję po Rynku, a następnie zmierzam w stronę Wieży Ratuszowej. Niestety w lutym jest zamknięta. Tym razem odpuszczę sobie tą atrakcję, zwłaszcza, że przy tym wietrze mogłoby mi się nieźle zakręcić w głowie.Przemierzam Grodzką i idę w stronę Kazimierza. Mijam Wawal i znów się zachwycam…
Krakowski Kazimierz
Stare Miasto w Krakowie z absolutnie magicznym Kazimierzem zostało wpisane na listę UNESCO i nie ma się czemu dziwić. To część miasta trochę z innego świata. Spacerując po tej dzielnicy przenoszę się do zupełnie innej rzeczywistości. Tam można zupełnie zapomnieć o otaczającym nas, pędzącym świecie. Ulica Szeroka, Izaka, czy Bożego Ciała to prawdziwe perełki.
Żydowska historia Krakowa
Dzielnica Żydowska w Krakowie ma niepowtarzalny klimat. Znajduję wreszcie Synagogę Wysoką i przekraczam bramy do zupełnie innego świata. Wstępuję do księgarni z książkami poruszającymi głównie tematykę żydowską, a następnie po przejściu kilku schodków wchodzę do Synagogi Wysokiej.
Od progu słyszę charakterystyczną muzykę…. a tamtejsza przestrzeń zapiera dech w piersiach. To trzeba po prostu poczuć na własnej skórze… Synagoga Wysoka to moim zdaniem jedno z najbardziej mistycznych miejsc w Polsce.
Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK
Z Kazimierza ruszam w stronę kładki Ojca Bernatka (zbudowana w miejscu mostu Podgórskiego), kieruję się w stronę Muzeum Historii Współczesnej. Ekspozycja dotycząca najważniejszych polskich artystów z całą pewnością zrobią na Was wrażenie.
Znawcy sztuki i architektury poczują się tam jak w raju! Nudzić się tam nie będziecie – gwarantuję! Wstąpiłam także do Centrum Szkła i Ceramiki, a potem czekała na mnie kolejna przygoda. Kraków w jeden dzień bez szalonej przygody?
Kopiec Krakusa
Ok to w takim razie czas na małą aktywność – ruszam na Kopiec Krakusa! To absolutny must have jednodniowej wyprawy do Krakowa. Wchodziłam już na kilka tatrzańskich szczytów, w tym na Rysy i muszę przyznać, że wejście na Kopiec to naprawdę mały pikuś. Po dosłownie kilku minutach będziecie widzieć panoramę miasta.
Na szczycie przy próbie nagrania krótkiego filmiku video mój telefon się wyłącza, minusowe temperatury i bardzo silny wiatr zmuszają mnie do szybkiego zejścia. Ale i tak było warto! Widok jest naprawdę niepowtarzalny!
W drodze powrotnej szwendam się jeszcze po Kazimierzu, potem wstępuję do kilku ulubionych sklepów na Grodzkiej i idę wreszcie na obiad. Polecam Wam Kwadrans. Zjecie tam naprawdę pyszne potrawy w bardzo przystępnych cenach!
Po kilku godzinach spędzonych w mieście i przejściu 20 kilometrów kieruję się w stronę dworca. W pociągu zasypiam jak dziecko…
Kraków w jeden dzień praktycznie
Między Warszawą kursują pociągi PKP Intercity. Pendolino pokonuję tę trasę w 2 godziny 20 minut. Ceny biletów rozpoczynają się od 49 złotych. Warto zakupić Bilet Weekendowy lub Bilet Weekendowy Max. Uprawniają one Was do nieograniczonej liczby przejazdów pociągami PKP Intercity i TLK podczas weekendu.
Bilet jednorazowy na przejazd krakowskim transportem publicznym kosztuje 3,80 złotych a 20-minutowy 2,80 zł. Po mieście można także jeździć Uberem.
Muzea i galerie
Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie, bilet normalny 14 złotych
Synagoga Wysoka, bilet normalny 9 złotych.
Kwadrans – to klimatyczna restauracja z domowym jedzeniem w bardzo przystępnych cenach.