Białystok jest jednym z najbardziej urokliwych polskich miast. Ja zakochałam się w nim bez pamięci. Jestem pewna, że Wam stolica Podlasia też się spodoba. Nie traćmy więc czasu i wybierzmy się w wirtualną wycieczkę.
Białystok na skrzyżowaniu kultur
Pierwsze wzmianki o Białymstoku pojawiły się w 1426 roku. Kiedy to wokół współczesnego Rynku Kościuszki powstały kościoły, domy, a także karczmy. W latach 90. XVII wzniesiono zamek, który z czasem stał się rezydencją rodu Branickich. Dziś słynny Pałac Branickich jest wizytówką miasta i najpopularniejszym zabytkiem.
Skomplikowana historia stolicy województwa podlaskiego sprawiła, że jest ona miastem wielu kultur i narodowości. Krzyżowały się tam przecież losy Polaków, Tatarów, Białorusinów, Rosjan, ale także Romów, czy Ukraińców. Wielokulturowość czuć w tamtejszym powietrzu. Według kilku rankingów Białystok uważany jest za jedno z najszczęśliwszych polskich miast. Chyba coś w tym jest…
Podlaskie krajobrazy z okna pociągu
Przed każdym wyjazdem obiecuję sobie, że w trakcie podróży będę spała, ale oczywiście nigdy mi się to nie udaje i bardzo dobrze! Grzechem byłoby przegapić niesamowite, podlaskie krajobrazy. Ale od początku. Do Białegostoku wybrałam się z przyjaciółką. Obie od dawna byłyśmy pod ogromnym wrażeniem wschodniej części naszego kraju. Podróż pociągiem PKP Intercity zajęła nam nieco ponad 2 godziny.
Na trasie Warszawa – Białystok kursują nowoczesne Darty, więc podróż mija komfortowo. Na pokładzie pociągu znajduje się Wars, warto rozpocząć podróż od pysznej kawy. Dotrzecie tam także TLKami, szczególnie polecam Wam wagony bezprzedziałowe. Cena biletu w jedną stronę wynosi 30 złotych.
Dzielnica Bojary
Podczas naszej wizyty w Białymstoku padał deszcz, było zimno i wietrznie, jednak z każdym kolejnym krokiem byłyśmy pod coraz większym wrażeniem tamtejszej atmosfery. Zwiedzanie rozpoczęłyśmy od dzielnicy Bojary. To jedna z najstarszych części miasta. Zastałyśmy tam stare, drewniane domy, piaszczyste drogi , a w powietrzu unosił się duch XIX- wiecznej osady. Mieszkali tam niegdyś nauczyciele, sędziowie, czy pracownicy magistratu. Wybierzcie się na spacer szlakiem architektury drewnianej i podążajcie w stronę ulicy Słomińskiej, Złotej, Koszykowej czy Staszica.
Kierując się w stronę Pałacu Branickich trafiłyśmy do Tawerny Greckiej Panteon. To całkiem przyjemna knajpka z grecką kuchnią. Jedzenie jest tam naprawdę dobre, a ceny przystępne.
Pałac Branickich
Pałac Branickich to symbol miasta, niegdyś był nazywany Podlaskim Wersalem. Branża turystyczna uznała go za jeden z najatrakcyjniejszych tego typu obiektów w naszym kraju. Znajduje się w samym sercu stolicy Podlasia i muszę przyznać, że robi ogromne wrażenie. W jego wnętrzach znajduje się Uniwersytet Medyczny, a także Muzeum Historii Medycyny i Farmacji.
Perła Białegostoku
Historia Pałacu Branckich sięga XVI wieku, jednak największy rozkwit przeżywał on w czasach hetmana Jana Klemensa Branickiego w XVIII wieku, który przeprowadził tam wiele remontów, zatrudnił wybitnych architektów i budowniczych. Modernizował wnętrza i pałacowe ogrody. Dziś na terenie dawnej rezydencji Branickiego znajduje się Uniwersytet Medyczny z ponad 4600 studentami, spośród, których aż 300 zgłębia tajniki medycyny, stomatologii i farmacji w języku angielskim.
Muzeum Historii Medycyny i Farmacji
Muzeum Historii Medycyny zostało powołane do życia w 2011 roku. To jedyny tego typu obiekt w naszym kraju. Pojawiają się w nim zarówno zwykli turyści, jak i miłośnicy medycyny czy farmacji. Możecie go zwiedzać także z przewodnikiem, co zdecydowaniem Wam polecam. Nasza pani Przewodnik była przesympatyczna, posiadała niezwykłą wiedzę na temat historii medycyny, ale nie tylko. Chętnie polecała inne ciekawe miejsca na terenie miasta.
Wizyta w Muzeum Historii i Farmacji to spacer w czasie, dzięki, któremu dowiecie się, jak dawniej leczono, jaki sprzęt wykorzystywano do diagnostyki. Zajrzycie do wnętrz gabinetów stomatologicznych, okulistycznych, radiologicznych, czy do laboratorium. Będziecie mieli okazję do przyjrzenia się ludzkim organom w formalinie.
Wejdziecie także do dawnej apteki, a w niej sprawdzicie jak łatwo można zrobić tabletkę. Tam dowiecie się ja oznakowywano leki i jakich medykamentów raczej się wystrzegać. Spacer po Muzeum skończyliśmy w jego reprezentacyjnych pomieszczeniach.
Gdzie jeszcze warto wybrać się w Białymstoku? Postawcie na Szlak Białostockich Fabrykantów ( Fabryka Steina, Kamienica Moesa, Fabryka Tytoniowa, Stara Elektrownia), Szlak Pałacu Branickich (Pałac Gościnny, Kościół farny, Zbrojownia, Dawna Austeria, Ratusz) i skorzystajcie z propozycji spaceru wokół danych zabudowań przy dzielnicy Bojary. Atrakcji w tym mieście nie brakuje. My na pewno tam wrócimy i jestem pewna, że stanie się to całkiem niedługo.
Białystok praktycznie
Podróż do Białegostoku z Warszawy zajęła nam 2:10 minut, cena biletu 30 złotych w jedną stronę.
Komunikacja miejska jest bardzo dobrze rozwinięta i do większości atrakcji dotrzecie bez problemu tamtejszymi autobusami. Bilet jednorazowy kosztuje 2,80 zł, dobowy: 10 zł, 3-dniowy weekendowy 16 zł. Czas przejścia z dworca do centrum miasta zajmie Wam max 15 minut.
Zwiedzanie Pałacu Branickich z przewodnikiem, w tym Muzeum Historii Medycyny i Farmacji kosztuje 10 złotych (bilet normalny).
Pyszną kawę wypijecie w kawiarni Bella Vita w samym centrum miasta. Poleca Wam tamtejsze desery lodowe ale nie tylko.
Zobaczcie jak Białystok wygląda z lotu ptaka…
